Kolejny beniaminek poległ w Polkowicach. Tym razem zielono-czarni odprawili z kwitkiem Hutnika Kraków wygrywając 3:0. Już w 13. min. Mariusz Szuszkiewicz otworzył wynik spotkania. Popularny „Mario” wykorzystał nieporozumienie w szeregach obrony rywala i z zimną krwią wpakował futbolówkę do bramki przyjezdnych. Chwilę później Hutnik stworzył sobie jedną z nielicznych akcji na połowie Górnika, ale na posterunku był golkiper zielono-czarnych Jakub Szymański. W 32 min. za faul na Eryku Terpiłowskim w polu karnym arbiter wskazał na wapno. Niestety w pojedynku Eryk Sobków – Dawid Smug lepszy okazał się bramkarz Hutnika. 5 minut później po rzucie rożnym głową uderzał Mariusz Szuszkiewicz a piła trafiła w poprzeczkę gości. W końcówce po uderzeniu Ernesta Tepiłkowskiego przyjezdnych od straty gola uchronił słupek. Do przerwy Górnik prowadził 1:0. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Nadal dominowali podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia a kolejne bramki były tylko kwestią czasu. W 54 min. na 2:0 podwyższył Sobków, a wynik spotkania na 3:0 ustalił ponownie Szuszkiewicz.
Reklama
Reklama